Contax G - ten sprzęt przewijał się czasem gdzieś przy przeglądaniu odmętów internetu ale raczej traktowałem go jako coś totalnie poza moim zasięgiem. Następnie moje myślenie zburzyły następujące rzeczy: zakup X100S (który paradoksalnie przekonał mnie do dalmierzy), sprzedaż większości sprzętu, rozmowa z Damianem który nakręcił mnie opowiadając o G2, no i w końcu kiedy zdarzyła się okazja zakupu G1 nie zastanawiałem się wiele.
To co mogę w skrócie powiedzieć o Contaxie:
-Szkło (Planar 45mm/f2) jest absolutnie NIESAMOWITE. Zeiss w najlepszym wydaniu, ostry z ładnym odseparowanym rozmyciem.
-AF to zupełnie inna bajka niż dzisiejsze standardy. Jest dość głośny - nie jest to problemem przy ustawianiu ostrości na dalszy dystans (tylko krótkie "bzzzt"), ale kiedy przejeżdża całą drogę do 0,5m dźwięk jest dość drażniący. Jeśli chodzi o celność i szybkość - ponownie bez zarzutu <1 m, poniżej trzeba już kontrolować co "myśli" aparat (na szczęście w wizjerze jest aktualna skala ustawienia, a na górnym wyświetlaczu jest wskazane aktualne ustawienie z dokładnością do 1cm(!) co może pomóc w ekstremalnych przypadkach). Manualne ustawienie ostrości działa ale nie da się tego robić dość sprawnie. Ogólnie - jest trochę braków ale pamiętając o kilku rzeczach można się przyzwyczaić i używać bez większych problemów.
-Rozmiar - jest mniejszy niż mi się wcześniej wydawało, bardzo poręczy, chwilami wydaje się być bliżej kompaktu niż dalmierza. Co do wagi - kiedy bierzesz go pierwszy raz do ręki następuje zdziwienie bo waży więcej niż może to się przez ocenę wzrokową wydawać. Nie zmienia to faktu że jest dość lekki i jego waga nie przeszkadza w żaden sposób.
-Inne rzeczy - migawka do 1/2000 która pozwala na używanie f2 w dzień, zostawianie końcówki filmu po zwinięciu, AELock, i jeszcze pare innych użytecznych bajerów o których teraz nie pamiętam:)
Kilka fot z pierwszej rolki - Agfa Apx 100 + Xtol (mam jeszcze dwie rolki do wywołania, wrzucę w następnym tygodniu):
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz