(przepis przeliczyłem sobie z 1000ml na 500ml)
Cześć A:
400ml wody (32st C)
2,5g metol
25g siarczyn sodu bezwodny
woda do 500ml
Część B
400ml wody (32st C)
12,5g węglan sodu bezwodny
woda do 500ml
Użycie w rozcieńczeniu 1A + 1B + 8cz. wody.
W sieci można znaleźć trochę info na temat FX1. Najciekawsze cechy to:
-bardzo wysoka ostrość negatywów
-niski kontrast (podobno tym wywoływaczem bardzo ciężko jest przewołać światła)
-podnosi czułość negatywu o jedną działkę, to jest intencjonalnie naświetlamy film 100@200asa itp.
-prostota użycia (one shot), czasy wywołania dla większości negatywów wynoszą ~ 12 min.
-niskie koszta - z 1 litra stocka (a w zasadzie 2 bo A + B) można przygotować roztwór do wywołania
~30 negatywów. Koszt proszków to raptem kilka złotych
-długa trwałość - około 1 roku
Zrobiłem szybki test, naświetliłem Polypana @100 i wywołałem 12min 20st C. (A:30sek pocz, 4xprzewrotka co 1min.)
Wyglada tak:
(kliknj zdjęcie żeby powiększyć)
Ostrość rzeczywiście jest wysoka! Szczerze mówiąc jest dużo lepiej niż w rodinalu. Ziarno widoczne ale raczej zaliczyłbym je jako niewielkie i przyjemne. Kontrast wydaje się być normalny jednak nie jestem pewien czy AE skanera nie zafałszowało tu trochę (ciekawy jestem jak negatyw będzie się odbijać na papierze). Ogólnie FX1 jest na + i będę dalej go używał, postaram się w najbliższym czasie wrzucić w niego APX100.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz