Przez ten aparat medium cyfrowe zaczęło znów mieć dla mnie sens - forma małego i lekkiego "dalmierza" z wielkim optycznym wizjerem, jasnym szkłem 35mm i porządną matrycą odpowiada mi całkowicie.
Jedyne z czym mam teraz problem to całkowicie cyfrowy workflow - różni się od tego co robiłem przez ostanie kilka lat i nie umiem się przyzwyczaić :)
trzecie super.
OdpowiedzUsuńTe nowe kompakty całkiem przyjemne są. Nawet miewam ostatnio myśli żeby zamienić na takie coś swoje lustro. W podróży byłoby git.
OdpowiedzUsuńJa cię sunę! Piękny blog!
OdpowiedzUsuńTylko skąd Ty na te wszystkie maszynki bierzesz kasę??
Przecież X100S to 5k!!