Wrzucam parę jesiennych obrazków z Mamijki.
Jesień, jesień, jesień... niby to czas w którym zwalniamy po lecie i przygotowujemy się do zimy ale jednak u mnie wciąż dzieje się dużo. Wczoraj byliśmy w Wilnie, zdjęcia wrzucę jak odbiorę Velvię z labu. Z newsów sprzętowych dziś kupiłem długo poszukiwaną 55-kę do Mamiji oraz - (Sic!) Eosa 5D. Nie zamierzam odejść od analoga ale niedługo będzie tu od czasu do czasu bardziej digitalnie - to ze względu na kolor który analogowo jest dla nie uciążliwy. Może pownieniem zmienić tytuł bloga?:)
bardzo podobają się
OdpowiedzUsuń